Moje ulubione książki o fotografii
Jesień uaktywnia we mnie syndrom mola książkowego. O tej porze roku książki pachną zupełnie inaczej, a i świat jakby trochę zwalnia i pozwala na nadrobienie zaległych lektur zakupionych na początku wakacji, leżących i czekających na swoją kolej. Bardzo lubię spędzać wieczory siedząc na kanapie z kubkiem herbaty z miodem i cytryną i z którymś z moich kocurów na kolanach. Oprócz wszystkich części Harrego Pottera, które czyta się najlepiej na przełomie jesieni i zimy, przeczytałam setki książek, które leżą stosami w piwnicy moich rodziców i na półkach w moim mieszkaniu. Gdybym dostawała pieniądze za każde przeczytane dzieło, to pewnie teraz mieszkałabym w małej chatce gdzieś w Namibii. Serio. Każdy ma jakąś książkę, którą uwielbia i do której lubi wracać co jakiś czas. Ja też tak mam.
Prócz wspomnianego Harrego i paru innych egzemplarzy mam ogromny sentyment do moich książek na temat fotografii. Uwielbiam je wszystkie bez wyjątku. To one zagłębiły mnie w świat zdjęć, którego nie rozumiałam, a który tak bardzo mnie pociągał. Nie rozumiałam, że obraz też może poruszyć, wstrząsnąć, zakleszczyć się w głowie. Jeszcze kilka lat temu myślałam, że tylko muzyka potrafi tak manipulować emocjami. Teraz mam wręcz odwrotnie i dlatego powstaje ten post.
Dzisiaj pokazuję Wam moją fotograficzno-książkową ścieżkę i mam nadzieję, że jeśli są tutaj fani fotografii to znajdą coś fajnego dla siebie. Tak jak pisałam wcześniej, lektur jest naprawdę sporo, ale ja wybrałam pięć (w sumie to sześć). Wybór był bardzo trudny, ale pominęłam poradniki. Skupiłam się na innej treści. No to teraz uwaga! sześć super książek o fotografii!
Sześć najlepszych książek o fotografii!
1. Susan Sontag „O fotografii”
To książka, którą obowiązkowo mieliśmy przeczytać będąc na studiach. To właśnie ta lektura nauczyła mnie interpretacji zdjęć, opowiadania nimi oraz ich ukrytymi znaczeniami. Znajdziecie też odpowiedzi na naprawdę wiele ciekawych pytań i sporo porównań z dziełami wielkich malarzy. To jest świetne podejście do fotografii od strony psychologiczno-filozoficznej. Po przeczytaniu naprawdę wiele się zmienia!
2. Erik Kessels „Ale Wtopa!”
Tego pana chyba nie trzeba przedstawiać. To chodzący człowiek- inspiracja. „Ale wtopa” Pokazała mi, że warto zastanowić się nad zdjęciami, które na pierwszy rzut oka są dla nas bez sensu a z których można wyciągnąć coś naprawdę fajnego i to zaskakuje! Mówi też o tym, że każdy kiedyś zaczynał, że nie powinniśmy przejmować się i przeżywać porażek, tylko wyciągać wnioski i iść dalej. Ta książka daje kopa!
3. Phaidon ” The photobook”
To kieszonkowa wersja historii fotografii. Tutaj znajdziecie najwspanialsze zdjęcia w małym wydaniu. Książka napisana jest alfabetycznie. Dzięki niej odkryłam wiele wybitnych nazwisk.
4. Julia Cameron ” Droga artysty”
REWELACJA. To jest pozycja obowiązkowa dla każdego artysty bez względu na dziedzinę sztuki, którą się zajmuje, ale nie tylko. To książka dla każdego, kto czuje się artystą. Uczy wchodzenia w głąb siebie. Zadaje pytania, zmusza do szukania odpowiedzi. Rozwija wnętrze. Bardzo.
5. Henry Carroll „Read this if you want to take great photographs”
No dobra. Jest jeden poradnik i to jeszcze w obcym języku, ale dla początkującego fotografa to powinna być jedna z obowiązkowych propozycji do zwiększenia swoich skillów technicznych. Łatwa i przyjemna, a to rzadkość wśród poradników.
6. Moje pierwsze albumy zakupione w jednej z księgarni w Pradze -Peter Zupnik i Ivan Pinkava.
Wtedy nie wiedziałam co kupuję, bo książki były zafoliowane, ale gdy już je odpakowałam byłam wstrząśnięta. Od zawsze uwielbiam fotografów z Czech, a te dwa albumy tylko to potwierdzają. Oni są niesamowici.
Nowe historie
Julia i Damian
Takie sesje narzeczeńskie, z takimi parami to ja życzę każdemu fotografowi i powiem Wam szczerze, że pisząc ten post w kolejnym roku pandemii, strasznie zatęskniłam za taką normalnością i spotkaniami na sesjach dla zakochanych. Julia i Damian dali czadu! Uwielbiam ten...
Męskie Portrety #1
Niektórzy z Was wiedzą, że to właśnie męskie portrety były zdjęciami, które robiłam najczęściej i w zasadzie od męskich kadrów zaczęła się moja przygoda z portretem. Serio, przez długi długi czas byłam pewna, że będę zajmować się tylko takimi zdjęciami a to dlatego,...
Kobieca Sesja zdjęciowa Dominiki
Ten dzień zapowiadał się bardzo kiepsko. Rano byłam umówiona na sesję kobiecą w studio w Katowicach a tu Ojo ewidentnie był chory i nie miałam kiedy pojechać z nim do weterynarza ! Byłam zdołowana i chciałam odwołać zdjęcia ale bardzo nie chciałam tego robić bo ja...
0 komentarzy